Terror debiutu
Kultura, która nie potrafi ocalić harmonii między młodością i starością, jest kulturą tracącą swój samozachowawczy instynkt i tym samym zagrożoną, słabą i bezbronną.
Terror debiutu
LESZEK S ZARUGA
kto nam, kto nam teraz drogę zagrodzi samym? wszystko zmiażdżymy butami piękni, ogromni i ludzcy.
miejsca! gromada i dzie (. .. ) do wszystkich okien i drzwi już wali kolbami mauzerów
w łunach wschodzącej zorzy wielka świetlana NOWINA!
Brunon Jasieński
Samo zjawisko nie jest nowe, jego korzenie sięgają zaś romantyzmu, choć zapewne podobne tendencje mogły się pojawiać także w innych epokach, choć też były w nich szybko temperowane z tego choćby względu, iż żyło się wówczas wprzestrzeni historii krojonej na ludzką miarę, a nie wnarastającym chaosie żywiołu historii spuszczonej z łańcucha, jak to trafnie określił Jerzy Stempowski, a które to określenie odnieść można nie tylko, jak on sam to czynił, do doświadczeń dwudziestowiecznych, lecz także do całego okresu po rewolucji francuskiej, która z tego punktu widzenia jest momentem wypowiedzenia przez ucznia czarnoksiężnika, jakim stał się człowiek zawierzający wyłącznie własnemu rozumowi, magicznej, zwalniającej z uwięzi demony formule i tym samym zmierzający do wywołania kataklizmu nie dającego się po dzień dzisiejszy opanować, wciąż zresztą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta