![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Od głosowania do głosowania
Ledwo zakończyła się kampania wyborcza do parlamentu, a już trwają przygotowania do kolejnej -- prezydenckiej. Przez kolejny rok kraj będzie żyć wyborami.
Od głosowania do głosowania
PIOTR KOś CIńSKI
z kijowa
Po wyborach na Ukrainie (29 marca) na pozór nic się nie zmieniło. Układ sił w nowym parlamencie jest z grubsza podobny do "starego", prezydent urzęduje jak przedtem, podobnie premier. Naprawdę jednak zmiany są znaczące.
Po pierwsze, parlament po raz pierwszy został podzielony na wyraziste frakcje partyjne, które mimo ogromnych dzielących je różnic politycznych co do jednego się dogadują: do rządzenia można dopuszczać wyłącznie partie (poprzednio "partyjni" nie mieli w Radzie Najwyższej większości) . Po drugie, parlament zyskał społeczną legitymację, a kadencja prezydenta Leonida Kuczmy powoli zbliża się do końca (1999 r. ). Rada Najwyższa może się więc czuć od Kuczmy silniejsza. Tyle że siły tej zapewne nie zdoła wykorzystać, bo nikt nie zdobył znaczącej większości w parlamencie. I po trzecie, trwa rozpoczęta jeszcze przed wyborami parlamentarnymi kampania prezydencka, która wkrótce zacznie dominować w życiu politycznym Ukrainy.
Zapowiada się podwójny pat polityczny: w samym parlamencie i pomiędzy Radą Najwyższą a głową państwa. Można się zatem spodziewać prób...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
