Stacja Szamocin
NA STRONIE
Stacja Szamocin
JACEK SIERADZKI
Zgłównych traktów może tak dobrze tego nie widać. Ale wystarczy zjechać na boczne szosy -- zwłaszcza wzachodniej części kraju -- by co krok natykać się na ruiny stosunkowo świeżo umarłej cywilizacji. Cywilizacji kolejowej. Poprzeczny garb w szosie kryje niedbale zaasfaltowane szyny, w bok odbiegają porosłe krzewami pagórki oregularnych kształtach nieczynnych nasypów. W centrach osad, albo na peryferiach, wpolu, sterczą nietypowe zabudowania zabite deskami bądź adaptowane do nowych celów. Łatwo rekonstruować ich dawne funkcje: widać, gdzie była kasa ipoczekalnia, gdzie biuro zawiadowcy, a gdzie -- na piętrze -- jego służbowe mieszkanie. Są magazyny, klozecik, podjazd, perony, rampa, same torowiska porosły już trawy. Iwidać też ślady starań, by dawni podróżni w estetycznym otoczeniu oczekiwali na pociąg. Są resztki gazonów,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta