Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Porozmawiajmy o pieniądzach

18 lipca 1998 | Plus Minus | KG

PIŁKARSKIE MISTRZOSTWA ŚWIATA

Dlaczego Brazylia nie zdobyła tytułu?

Porozmawiajmy o pieniądzach

KRZYSZTOF GUZOWSKI

Mistrzami świata zostali Francuzi. Brazylijczycy grali w finale beznadziejnie słabo iponieśli najwyższą porażkę w 68-letniej historii swoich startów w mistrzostwach. Każdy kiedyś musi przegrać, ale dlaczego grali tak słabo? Dlaczego wystąpił Ronaldo, skoro, jak sam powiedział, w noc poprzedzającą spotkanie finałowe miał nerwowy atak iprawie całował się ze śmiercią? Jaką rolę odegrały przed finałem dwie największe firmy, produkujące sprzęt sportowy -- Nike i Adidas? Czy czyste ręce ma Juan Antonio Samaranch, przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego? Rodzi się wiele pytań, gdy faworyt przez cały mecz sprawia wrażenie, że nie chce go wygrać.

Małpy wzoo

Bardzo dobrze poinformowane źródło, które zastrzegło sobie z oczywistych względów anonimowość, dwa dni przed finałem twierdziło, że zwycięzca może być tylko jeden -- Francja.

Adidas nie był zadowolony zfaktu, że zbyt mało osób kojarzy tę firmę z Mistrzostwami Świata. W ynik badania opinii publicznej, przeprowadzonego we Francji po kilku dniach od rozpoczęcia imprezy, był dla Adidasa przerażający. Zaledwie 8 proc. ludzi wiedziało, że sponsorem mistrzostw jest Adidas. 12 proc. opowiedziało się za Nike'em, który...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1442

Spis treści
Zamów abonament