Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Trzy tygodnie ambarasu

25 lipca 1998 | Sport | MC

TOUR DE FRANCE

Kolejne aresztowania * Strajk na starcie * Baranowski marzy odziesiątce

Trzy tygodnie ambarasu

MAREK CEGLIń SKI

ztarascon sur arriege

Na lotnisku Charlesa de Gaulle'aw Paryżu podróżni zatrzymują się przed plakatem z fotografią cieszących się francuskich piłkarzy. Poniżej napis: "Francja mistrzem świata. Dziękujemy za pięć tygodni szczęścia". Kolarski wyścig Tour de France ma trwać tylko trzy tygodnie, minął właśnie półmetek, ale po jego zakończeniu nikt wkraju organizatorów nie będzie mówił oszczęściu.

Pojawiają się nawet pytania, czy warto kontynuować ten ambaras? Przerywać wyścig czy nie? Chyba lepiej kontynuować. Przynajmniej policja będzie miała ułatwione zadanie. Zainteresowane komisariaty isłużby sądowe mają w swoich biurach mapę Tour de France, na podstawie której dokładnie wiedzą, gdzie danego dnia przebywa kolarska grupa, którą należy skontrolować, a kierownictwo ikolarzy przesłuchać.

Kolarze są jakby innego zdanie. Przed startem do piątkowego XII etapu, w Tarascon sur Arriege, odmówili wyruszenia na trasę. Przedstawiciele zawodników, Laurent Jalabert i Luc Leblanc, dwaj francuscy mistrzowie świata, długo deliberowali zdyrektorem wyścigu Jean-Marie Leblanc'em. Mówili, że dosyć mają ścigania się w atmosferze nagonki. Że...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1448

Spis treści

Styl życia

Zamów abonament