Nie ma budżetu, jest pewien zapas
ROZMOWA
Antoni Ptak, właściciel drużyny ŁKS-Ptak Łódź, mistrza Polski w 1998 roku: "Musi powstać autonomiczna, samodzielna, samofinansująca się Liga Polska"
Nie ma budżetu, jest pewien zapas
: Śledzi pan swoje notowania na liście tygodnika "Wprost", klasyfikującej najbogatszych Polaków?
Antoni Ptak: Tak, znam je. Traktuję to oczywiście jako zabawę, anie jako poważne notowania, bo ta lista nie jest odzwierciedleniem rzeczywistości. Nie przywiązuję do niej wagi.
Czy notowania wzrosły, odkąd stał się pan właścicielem trzech klubów piłkarskich i szkółki, wktórej ćwiczy kilkudziesięciu młodych Brazylijczyków i Nigeryjczyków?
Nie, ciągle zajmuję miejsce około 30. Powtarzam, dziennikarze "Wprost" się bawią, ja też się dobrze bawię ich klasyfikacją.
Szkółka powstała dwa lata temu. Opłaciło się ją zakładać?
Wydaje mi się, że tak. Kilku zawodników rokuje spore nadzieje. Jeden znich jest w tej chwili wkadrze ŁKS. Również w drugiej lidze jest kilku zawodników. Są młodzi, perspektywiczni. Myślę, że w przyszłości będzie znich duża pociecha.
Założył pan tę szkółkę, ponieważ chce pan pomóc młodym piłkarzom w rozwoju, czy po to, żeby ich wypromować i korzystnie sprzedać? ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta