Recepta na budżetówkę
PIENIňDZE PUBLICZNE
Lekarze i nauczyciele przedstawiają swoje listy płac, sugerując, iż są to ich zarobki. Co oczywiście nie jest prawdą.
Recepta na budżetówkę
JAN WINIECKI
Wielki lament wsprawie pieniędzy -- tak właściwie od wielu lat można by określać wystąpienia przedstawicieli sektora usług medycznych, oświaty, szkolnictwa wyższego ibadań naukowych. Co prawda mówi się przy okazji oreformach albo nawet udaje się, że się je robi (jak wwypadku nieszczęsnych kas chorych, czyli zamiany monopolu centralnego na monopole regionalne) , ale tak naprawdę mówi się tylko opieniądzach.
Więcej pieniędzy bez zadawania jakichkolwiek kłopotliwych pytań -- np. o nadmiar infrastruktury technicznej (szpitali czy szkół) , zbyt mało klientów (uczniów w szkołach) czy zbyt wielu świadczących usługi wdanym sektorze budżetówki. To ostatnie jest zresztą najważniejsze ibez odpowiedzi na pytanie, co będzie zowym nadmiarem, nie rozwiąże się żadnego zgłównych problemów budżetówki.
Wbudżetówce po staremu: socjalistyczne pełne zatrudnienie
Transformacja, czyli zmiana systemu, zaowocowała w sferze produkcyjnej radykalnym odchudzeniem w tych sektorach gospodarki, wktórych przedsiębiorstwa państwowe zmusiła do tego konkurencja przedsiębiorstw prywatnych, krajowych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta