Jacek Kalabiński nie żyje
Zmarł wybitny dziennikarz, korespondent "Rzeczpospolitej"w Waszyngtonie
Jacek Kalabiński nie żyje
Życie Jacka Kalabińskiego ilustruje nie tylko burzliwe losy Polski w ostatnich dziesięcioleciach, ale także pokrętne dzieje polskiego dziennikarstwa.
Jacek był przede wszystkim dziennikarzem, nałogowym dziennikarzem. Utkwiło mi w pamięci, że kiedy wypełniał formularz biograficzny dla polonijnego "W ho is W ho", w rubryce hobby wpisał: dziennikarstwo.
Absolwent Uniwersytetu Warszawskiego, w czasach kiedy studenci W ydziału Dziennikarstwa mogli jeszcze studiować estetykę u profesora Tatarkiewicza, a nie "rolę dziennikarza w budowie zaawansowanego społeczeństwa socjalistycznego", i Uniwersytetu Paryskiego. Zwolniony ze "Sztandaru Młodych" po tzw. wypadkach marcowych, na zesłaniu w CAF, stażysta UPI w Londynie, długoletni reporter i komentator Polskiego Radia, autor -- wtedy nowatorskich -- reportaży z francuskojęzycznej Afryki.
Sam wspominał, jak koledzy żartowali, że nie można nawet włączyć żelazka, aby nie usłyszeć jego tubalnego głosu z charakterystycznym francuskim "r". Jacek był prezesem warszawskiego oddziału SDP i tajemniczą Kasandrą "Tygodnika Mazowsze" w latach stanu wojennego.
Dla milionów Amerykanów, którzy widzieli wystąpienie Lecha W ałęsy podczas wspólnego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta