Uliczki do przeszłości
Uliczki do przeszłości
Zagracone okna, balkony obwieszone praniem, uliczki wiodące Bóg wie dokąd i smutne Madonny w załomach murów.
FOT. ANNA OLEJ/DEDLAJN
ANNA OLEJ
Sycylia. Wyspa skryta we własnej legendzie. Nie wiadomo, czego oczekiwać. Chyba tylko... - Mafii? - Giuseppe burczy wyraźnie zły. - Dlaczego wy z kontynentu ciągle mówicie o mafii?
Najpierw Marlon Brando, a potem Al Pacino stworzyli tak sugestywne postacie bossów sycylijskiej mafii, że do dziś kojarzone są one natychmiast z tą wyspą. "Ojciec chrzestny" opowiadał prostą historię, która dawno, dawno temu zaczynała się właśnie tutaj. Z Corleone, Prizzi, Vicari poszukiwacze szczęścia przyjeżdżali do portu w Palermo. Przybywali z nadzieją, iż odmienią swój los w Ameryce. Niewielu spełniły się marzenia o złotym śnie. Nim na pokładach ogromnych transatlantyków zgubili się w bezimiennym tłumie, szli do katedry. Po raz ostatni słuchali mszy w ojczystym języku. Potem wolno przemierzali aleję Emanuele Corso, aż do kamiennej Porta Felice - Bramy Szczęścia.
Spotkania w porcie
Dzisiejsze Palermo niewiele różni się od tamtego zachowanego na starych fotografiach. Te same zagracone okna, balkony obwieszone praniem, uliczki wiodące Bóg wie dokąd i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta