Budować czy burzyć
Eksperci nie są jednomyślni
Budować czy burzyć
Miliard złotych będzie kosztowała budowa stopnia wodnego w Nieszawie, 15-20 proc. tej sumy pokryje budżet państwa.
Kaskady nie będzie. Nieszawski stopień będzie drugim i zarazem ostatnim na Dolnej Wiśle. Wczoraj prof. Jerzy Kołodziejski, przewodniczący 15-osobowego zespołu ekspertów obradujących nad tą kontrowersyjną inwestycją, wręczył ministrowi środowiska gotowy końcowy raport uzasadniający potrzebę budowy zapory na Wiśle. Postawienie nowego stopnia wodnego (początkowo planowano w Ciechocinku) ma zapewnić na trwałe bezpieczeństwo tamie we Włocławku oraz położonym poniżej korytu i dolinie rzeki.
Nie wszyscy eksperci byli jednomyślni. Votum separatum wobec raportu złożył prof. Stefan Kozłowski i czterech przyrodników. Dziennikarzom zaproszonym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta