Nic za darmo
Nietypowe opłaty i prowizje
Nic za darmo
- Za co płacimy w bankach
COLLAGE: MIROSłAW LEKASA
Trzeba przyznać, że w bankach nie płaci się za wejście do oddziału, ale już wypłacenie gotówki w okienku czasami kosztuje. Lista czynności, za które pobierane są opłaty i prowizje, jest tak długa, że nie starczyłoby nam miejsca na wymienienie wszystkich. Dlatego ograniczyliśmy się zaledwie do kilkudziesięciu przykładów mniej typowych opłat.
Do opłat za prowadzenie rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego, wydanie karty czy czeków, udzielenie kredytu, wypłatę gotówki z bankomatu zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Naturalne jest, że trzeba zapłacić za zrealizowanie przelewu. Z wielu innych usług bankowych korzystamy sporadycznie. I dopiero wówczas szokuje nas informacja, że musimy za to płacić.
Na wysokie koszty narażone są, na przykład, osoby niezdecydowane albo lubiące zmiany. W wielu bankach płaci się za zmianę hasła do rachunku bankowego czy zamianę jednego typu rachunku na inny (np. w WBK Konta WBK Prestiż na Konto WBK). I są to kwoty sięgające kilkudziesięciu złotych. Kilkanaście złotych kosztuje przyjęcie przez bank dyspozycji, kto ma mieć dostęp do pieniędzy po naszej śmierci. Jeśli zmienimy zdanie w tej sprawie, to zapłacimy ponownie.
Czasami musimy podać nowe dane, bo przeprowadziliśmy się
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta