Sąd wezwie biegłego i świadków
Rozpoczęła się lustracja Aleksandra Kwaśniewskiego
Sąd wezwie biegłego i świadków
Czesław Jaworski, obrońca prezydenta, powiedział, że prezydentowi zależy na całkowitym wyjaśnieniu sprawy
FOT. BARTŁOMIEJ ZBOROWSKI
Sąd Apelacyjny nie wydał wczoraj orzeczenia w sprawie prawdziwości lub nieprawdziwości oświadczenia lustracyjnego Aleksandra Kwaśniewskiego. Przerwał rozprawę do 9 sierpnia. Chce przesłuchać świadków i dokładnie zbadać dokumenty nadesłane przez UOP. Ma to na celu m.in. wyjaśnienie, czy tajny współpracownik SB w "Życiu Warszawy" o pseudonimie Alek, działający w połowie lat osiemdziesiątych, może mieć coś wspólnego z Aleksandrem Kwaśniewskim. Prezydent zaprzecza. Przypomina, że nigdy nie pracował w "ŻW".
Sąd sprawdza oświadczenie lustracyjne Aleksandra Kwaśniewskiego z urzędu, tak jak wszystkich osób ubiegających się o urząd prezydenta. Rozprawa, za zgodą obu stron, była jawna.
W złożonym w 1998 roku oświadczeniu prezydent napisał, że nie pracował w organach bezpieczeństwa PRL, nie służył w nich ani nie był ich tajnym i świadomym współpracownikiem. Wczoraj przed sądem podtrzymał treść tego oświadczenia.
Przez długi czas sąd okazywał Kwaśniewskiemu dokumenty. Na sali słychać było jedynie urywki pytań sądu i odpowiedzi prezydenta.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta