Miękkie lądowanie
Z Janem Winieckim, ekonomistą, profesorem Uniwersytetu Europejskiego Viadrina we Frankfurcie, rozmawia JERZY SZYDLEWSKI
Miękkie lądowanie
ZDJĘCIE MICHAŁ SADOWSKI
Od początku lat 90. poparcie dla Unii spadło z 80 procent do niewielu ponad 50...
- Duża część tego rozczarowania spowodowana jest tym, że Unię źle się sprzedaje.
To znaczy...
- Nasze rządy prowadzą fatalną strategię polityczno-informacyjną. Nie mówi się o tym, co we wstąpieniu do Unii naprawdę jest ważne. Ludzie tego nie wiedzą i dlatego tylu jest przeciw.
Przeciwnicy Unii mówią, że otwarcie na konkurencję i nadmiar liberalizmu przyniosą szkody polskiej gospodarce...
- No właśnie. Stolicę przeniosą do Brukseli, zostaniemy wynarodowieni i zepchnięci do roli woziwodów. To nieporozumienie, wynikające z nieznajomości gospodarki i samej Unii. Bo tak naprawdę ci nasi rolnicy, górnicy, hutnicy i wszyscy inni nie dlatego będą musieli dostosować się do warunków współczesnej konkurencji, że wejdziemy do UE, ale dlatego, że my wchodzimy do świata. Przez lata byliśmy poza światem, w zakisłym RWPG, gdzie nie istniały normalne stosunki ekonomiczne. To w związku z wejściem do świata zmienia się struktura tego, co produkujemy, gdyż dopiero teraz odkrywamy, w czym jesteśmy dobrzy, a w czym nie. Tego w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta