![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Na małym traktorze
Nie mam prawa jazdy. Nie pociągają mnie motocykle. Za kierownicą auta nie siadam. Kiedy zobaczyłem czterokółki, od razu się w nich zakochałem
Na małym traktorze
Zwykłe błoto nie stanowi dla czterokołowca przeszkody. Dopiero przy głębokich kałużach potrzebna jest pomoc kolegów. Dlatego tak chętnie wykorzystuje się te pojazdy w imprezach sprawdzających działanie zespołu
MIECZYSŁAW PAWŁOWICZ
Motory na czterech kołach? Pierwsze skojarzenie to dziecięcy rower, do którego tatuś przykręca dwa koła z tyłu, żeby pociecha nie straciła równowagi. Pojazd, o którym mowa, jest jednak dla dzieci nieco starszych. Bo równie dobrze, jak dzieci, bawią się dorośli i to niezależnie od płci.
Pojazd przypomina księżycowy łunochod: dwa koła z przodu, dwa z tyłu, a przeznaczony jest do jazdy terenowej. - Kiedy po raz pierwszy w 1994 roku zaproponowaliśmy sprzedaż czterokółki,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
