Ameryka czeka na prezydenta
48 godzin po wyborach obywatele USA wciąż nie wiedzieli, kto wygrał
Ameryka czeka na prezydenta
- Nowojorczycy o wyborach
- Nie ma przesłanek do zmiany systemu
- Jak głosowali Amerykanie
Karta wyborcza z powiatu Palm Beach. Głosujący musiał zrobić dziurkę w kółku na pasku znajdującym się pośrodku między lewą a prawą stroną karty.
FOT. (C) EPA
KRZYSZTOF DAREWICZ z Waszyngtonu
Mimo że od wyborów prezydenckich minęły już dwie doby, w Ameryce nadal nie wiadomo, kto 20 stycznia będzie nowym gospodarzem Białego Domu. Nie wiadomo też, kto został zwycięzcą w wyborach na Florydzie. Komisja wyborcza tego stanu przedstawiła w nocy z czwartku na piątek wyniki powtórnego liczenia głosów zaledwie z 53 spośród 67 hrabstw tego stanu. Przewaga George'a Busha wyniosła 1784 głosy. Nadal jednak nie są znane oficjalne dane z 14 hrabstw. Amerykańskie sieci telewizyjne, opierając się na nieoficjalnych danych, twierdziły, że po obliczeniu głosów z 64 spośród 67 hrabstw przewaga Busha stopniała do 362 głosów.
Tymczasem sztab wyborczy Ala Gore'a przedstawił wczoraj wieczorem żądania ręcznego przeliczenia głosów w czterech hrabstwach na Florydzie - chodzi o 1,78 mln głosów, czyli ok. jednej trzeciej wszystkich głosów na Florydzie, gdzie
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta