Wiek nie tylko kwantów
Wiek nie tylko kwantów
Łukasz A. Turski
Niezależnie od komicznego sporu, trwającego przez ostatnie kilka lat, o prawdziwą datę tego wydarzenia, za kilkadziesiąt dni skończy się XX wiek. Dla jednych wreszcie, dla innych niestety.
Wbrew temu jednak, co twierdzą miotający kamieniami, ale porozumiewający się na ulicach Seattle i Pragi telefonami satelitarnymi, przedstawiciele ruchów antycywilizacyjnych, członkowie stowarzyszeń Ziemia Najpierw czy (obracają rocznym budżetem przewyższającym roczne budżety większości państw Czarnej Afryki) dostojni szefowie Green Peace, ludzkość opuszcza XX wiek jak nigdy zdrowa, bezpieczna i bogata.
Podobnie było zresztą sto lat temu, a przedtem i sto lat. Tak naprawdę bowiem to każdy wiek, od czasu, gdy nauka powróciła na dobre do Europy, był wiekiem postępu zawdzięczanego nauce.
W poprzedzającym nasz XIX wieku daliśmy sobie radę z eksplozją rozwoju miast (ludność Londynu wzrosła sześciokrotnie!), rozwoju komunikacji (gdy wysokociśnieniowe kotły parowe zmniejszyły "węglożerność" parostatków i wysłały przepiękne szkunery i fregaty na tory parad...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta