Pieniądze na FEN
Pieniądze na FEN
Fundusz Edukacji Narodowej, o który zabiega obecnie Unia Wolności, to bardzo niedobry i - więcej - nieuczciwy pomysł. Troska o przyspieszenie rozwoju edukacji jest obowiązkiem rządu (przede wszystkim Ministerstwa Edukacji Narodowej). Jako podatnik protestuję przeciwko dożywianiu pań i panów z UW i (wkrótce) SLD. Organizacja i prowadzenie każdej fundacji pochłania niemały procent jej środków. Dla podatników cała sprawa (a właściwie kolejna "heca") nie jest obojętna, gdyż potrzebne środki zamierza się uszczknąć z budżetu. FEN tak! Ale za pieniądze pań i panów z UW, SLD, PSL i innych!
Jan Wawrzyńczyk, prof. zw. dr hab., Wydział Historyczny Uniwersytetu Warszawskiego