Sześć lat za zabójstwo męża
Sąd Okręgowy w Rzeszowie skazał w czwartek na sześć lat pozbawienia wolności 52-letnią Sewerę B., którą uznano winną zabójstwa męża.
W lutym tego roku podczas małżeńskiej kłótni, kobieta zadała mężowi śmiertelny cios w klatkę piersiową. Podsądna nie przyznała się do zabójstwa. Twierdziła, że nie układało jej się w małżeństwie, a przyczyną było nadużywanie alkoholu przez męża oraz jego chorobliwa zazdrość. Utrzymywała, że tragicznego dnia to mąż pierwszy chwycił za nóż, którym zaczął wymachiwać. Ona się broniła, ale nie pamięta, w jaki sposób noż ugodził męża w piersi. Widząc krew, wezwała karetkę pogotowia i zaczęła go ratować.
Oskarżyciel publiczny domagał się kary 15 lat pozbawienia wolności, a obrońca wnosił o uniewinnienie, twierdząc, że kobieta działała w obronie koniecznej. Sąd uznał, że podsądna nie chciała zabić męża, ale to ona sprowokowała tragiczne zdarzenie, a ponadto powinna przewidzieć skutki swego działania.
Wyrok nie jest prawomocny.
MAT