Omówienia
- piątek
- sobota
- niedziela
- poniedziałek
- wtorek
- środa
- czwartek PIĄTEK
Złota Palma Cannes '94
Pulp Fiction
Tytuł określa jednoznacznie źródła inspiracji - to literatura brukowa, wagonowa, która od zarania kina była inspiracją kinowych scenarzystów. Quentin Tarantino, scenarzysta i reżyser w jednej osobie, przenosi je do kina bez śmiertelnej powagi. Dwóch zawodowych gangsterów wyruszających na krwawą akcję poznajemy w chwili, gdy jeden z nich nie może wyjść ze zdumienia, że gdzieś w Europie ćwierćfuntowego hamburgera z serem nazywają Royale z serem, a frytki polewają majonezem (- Sam to widziałem - mówi jeden z bohaterów. - I nie trochę, na brzegu talerza, ale, k..., topią w tym). A już za chwilę jeden z nich, zanim naciśnie spust rewolweru, w pełnym uniesieniu wygłosi biblijny cytat, precyzyjnie dowodzący, że oszustwo jest winą niewybaczalną.
"Pulp Fiction" to trzy paralelne wątki, zbiegające się w finale. Pozornie łatwe do opowiedzenia. Nie ma tu jednak mowy o zachowaniu jedności miejsca, czasu i akcji. Nic nie dzieje się serio. Właściwie każda scena jest wariacją na temat innej, gdzieś już, kiedyś w kinie widzianej. Także śmierć głównego bohatera (John Travolta) w połowie filmu i jego - jakby nigdy nic - pojawienie się w sekwencji
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta