Smarowana gospodarka
Z roku na rok Polska uznawana jest za coraz bardziej skorumpowany kraj
Smarowana gospodarka
Komentarz: Okazja czyni złodzieja
Milion dolarów na koncie w Szwajcarii oferował inwestor dyrektorowi prywatyzowanego przedsiębiorstwa za pomoc w tej transakcji. Urzędnicy państwowi biorą od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy dolarów za załatwienie kontraktu czy koncesji. Według Banku Światowego, polskie firmy przeznaczają na łapówki do 2,5 proc. rocznych przychodów - do tylu się przyznają.
Wysoko postawiony, były urzędnik resortu obrony odpowie przed sądem na zarzut przyjęcia 45 tys. zł łapówki przy zawieraniu kontraktu na dostawę kilkunastu armat przeciwlotniczych wyprodukowanych w Zakładach Mechanicznych w Tarnowie. Łapówkę wręczono w imieniu pewnej firmy zarejestrowanej na Karaibach, która pośredniczyła w finansowaniu transakcji.
Niedawno zielonogórska prokuratura wysłała do sądu akt oskarżenia przeciwko poznańskiej adwokat, która usiłowała przekupić sędziego. Proponowała mu "wszystkie pieniądze świata" za korzystny wyrok w sprawie 13 osób z kierownictwa Elektromisu oskarżonych o liczne przestępstwa gospodarcze.
Dyrektor Zarządu Inwestycji Szkół Wyższych w Lublinie przebywa od października 2000...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta