![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Przepraszam, że zdradzam...
Przepraszam, że zdradzam...
Alpejski lodowiec Hochjoch. Zdjęcie zostało zrobione w lipcu tego roku.
MONIKA ROGOZIńSKA
TEKST I ZDJĘCIE
Val Senales, wciąż dzika dolina Południowego Tyrolu, światową sławę zyskała dziesięć lat temu dzięki nieboszczykowi. Kiedy pewne małżeństwo natknęło się na przełęczy na zamarznięte w lodzie nagie ciało, nikt nie przypuszczał, że z tego powodu o mało nie dojdzie do międzynarodowego konfliktu.
Z dyszącej upałem, pełnej winnic i cyprysów doliny Venosty (Vinschgau), którą płynie rzeka Adyga, 15 km od Merano wjeżdża się w inny świat. Wlot doliny Senales to przepaścisty kanion strzeżony przez Juval - zamek Reinholda Messnera. Trzydziestokilometrowej długości dolina rozszerza się w końcu niczym wachlarz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
