Zła ustawa o wynajmie mieszkań
Zła ustawa o wynajmie mieszkań
Działająca od 10 lipca br. ustawa dotycząca wynajmu mieszkań jest szokująco bezsensowna. Wszystkie sprawy wynajmu wrzucono w niej do jednego worka; wynajem na dużą skalę i wynajem jednego mieszkania, które często w niedalekiej przyszłości ma służyć dzieciom właściciela.
Jestem emerytką, właścicielką niedużego odziedziczonego mieszkania hipotecznego, które od kilku lat wynajmuję znajomemu, ku zadowoleniu obu stron. Płacę podatek PIT-5 i nie mogę zrozumieć, dlaczego państwo chce z niego zrezygnować.
Termin umowy wynajmu mieszkania mija wiosną przyszłego roku i chciałabym przedłużyć ją o dwa lata, wtedy mogłaby bowiem w tym lokalu zamieszkać moja córka.
Słyszę i czytam o bardzo nieprzychylnych, krytycznych opiniach o tej ustawie (zaskarżono ją nawet do Trybunału Konstytucyjnego). Potrzebna jest jej szybka nowelizacja.
Maria S., Warszawa