Za wcześnie na katakumby
Za wcześnie na katakumby
RYS. KAROL B. BRZOZOWSKI
EWA K. CZACZKOWSKA
Interesujący artykuł Wojciecha Wencla "Widmo przyszłości" ("Rzeczpospolita" z 13.06.2001 r.) sprowadza się w zasadzie do jednego problemu-tezy: rozbratu chrześcijaństwa z kulturą europejską jako niezdolną do przenoszenia prawd ewangelicznych. Nie można zgodzić się z taką oceną: problemy wynikają nie z ułomności kultury, ale nieradzenia sobie chrześcijan z jej współczesnym językiem. A nawet poprawne się nim posługiwanie nie gwarantuje jeszcze spektakularnych sukcesów na rynku medialnym, o czym przekonało się komercyjne Radio Plus.
Wojciech Wencel twierdzi, że jesteśmy świadkami bezprecedensowego procesu. Pierwszy raz w historii chrześcijanie jako drogę sprzeciwu wobec barbaryzacji kultury, która okazała się niezdolna do przenoszenia prawd Ewangelii, obrali nie jej odnowę, ale odrzucenie. Jest to, kontynuuje, niebezpieczne dla samej kultury europejskiej, bo utrata religijnego ośrodka będzie oznaczała jej kres. Chrześcijanie zaś, wracając do starych rytów i świadectw wystarczających do przekazu wiary, skryją się w końcu w katakumbach "ukrytych pod gładką powierzchnią antychrześcijańskiej kultury".
Dyskusja o kryzysie kultury europejskiej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta