Czy deficyt musi wzrosnąć
Budżet 2002 r. - Mniejsza waloryzacja rent i emerytur oraz płac w "budżetówce" może być konieczna
Czy deficyt musi wzrosnąć
W Ministerstwie Finansów rozważa się możliwość podwyższenia podatków pośrednich oraz odejście od praktykowanych od lat tzw. wydatków nie wygasających - dowiedziała się nieoficjalnie "Rz". Eksperci dopatrują się w tych zamierzeniach chęci poprawy sytuacji przyszłorocznego budżetu. Szacuje się, że jego wydatki mogą wzrosnąć nawet do 195 mld zł.
Co do tego, że budżet państwa w 2002 roku będzie "budżetem wyrzeczeń", chyba już nikt nie ma wątpliwości. Wśród analityków i ekonomistów zdania są podzielone, głównie w kwestii skali deficytu oraz jakie wydatki rząd będzie musiał zredukować lub jakie przychody podnieść.
Zdaniem Mirosława Gronickiego, głównego ekonomisty BIG BG, przyszłoroczny deficyt nie powinien zbytnio przekroczyć 30 mld zł. - Taka wielkość deficytu budżetowego będzie neutralna dla gospodarki i finansów publicznych - uważa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta