Gdyby nie ta rzeczywistość

źródło: Nieznane

gdyby nie ta rzeczywistość...

Profesor Barbara Fatyga jest kierownikiem Ośrodka Badań Młodzieży w Instytucie Stosowanych Nauk Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego

FOT. JAKUB OSTAŁOWSKI

Katarzyna Sadłowska: Młode pokolenie ma złą prasę. Pokolenie o tożsamości wykreowanej przez specjalistów od reklamy, bez pasji, bez skrupułów, które chce mieć przyjemne życie, nie wie, co to prawdziwa przyjaźń - można przeczytać. Czy jest aż tak źle? Jaki jest dziś portret młodego Polaka?

BARBARA FATYGA: Nie lubię uogólnień, bo prowadzą zwykle do uproszczeń. Wszelkie sądy ogólne o młodzieży nie są dzisiaj uprawnione. Trzeba raczej przyglądać się poszczególnym środowiskom młodzieżowym. Młodych ludzi cechuje dzisiaj niespotykana wcześniej otwartość. Gdy wspominam swoją szkołę, pamiętam, że nikt nie chciał publicznie zabierać głosu. Dziś, kiedy robimy badania w szkole, musimy prosić, by uczniowie mówili po kolei, bo wszyscy mówią do nas jednocześnie. Bardzo potrzebują kontaktu. Jeśli czują, że okazuje się im minimum szacunku, że jest się gotowym ich wysłuchać i traktuje poważnie, to odpłacają entuzjazmem. Poza tym cechuje ich pragmatyzm i realizm. Bardzo sprawnie potrafią bronić własnych racji. Coraz mniej u nich marudzenia, niezadowolenia i polskiego nieudacznictwa. Na pytanie, co słychać, odpowiadają, że jest...