Czy tak dalej być musi?
Czy tak dalej być musi?
RYSZARD BUGAJ
Choć SLD w ostatniej kampanii wyborczej nie posługiwał się już swoim hasłem z 1993 roku: "Tak dalej być nie musi!", sugerował, że gdy usunięci zostaną sprawcy polskich nieszczęść (rząd Buzka), wszystko zmieni się na lepsze. Po wyborach nowy premier stwierdził jednak, że spustoszenie jest większe, niż można było przypuszczać, poprawa nie przyjdzie więc szybko i nie będzie radykalna. Wzrost w tym roku ma wynieść 1 procent, a bezrobocie ma dalej rosnąć. Gospodarczy program rządu podyktował Marek Belka - i ustąpił po niespełna roku. Jeżeli ta decyzja wynika z powodów osobistych, ocenić ją trzeba jako nieodpowiedzialną. Jeśli znamionuje poważne różnice zdań w rządzie, oznacza, że rząd nie ma spójnej koncepcji polityki ekonomicznej. Może to stanowić zagrożenie, ale też być ostatnią szansą na odważną przebudowę tej polityki.
U podstaw polityki gospodarczej (zwłaszcza budżetowej) zawsze odnaleźć można jeden z dwu alternatywnych zespołów założeń. Jeden - nazwijmy go liberalny - wyrasta z przekonania, że w rozwoju gospodarczym szczególne znaczenie mają bodźce indywidualne, a nierówności, nawet wielkie, są funkcjonalne. Dominuje tu przekonanie, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta