Gwarantowane ceny to iluzoryczny rynek
Janusz Kobryner, prezes firmy Agro-Handel Polska sp. z o. o.
Gwarantowane ceny to iluzoryczny rynek
FOT. RAFAŁ GUZ
Rz: Dlaczego Agro Handel Polska nie rozpoczął jeszcze skupu interwencyjnego zbóż, chociaż podpisał umowę z Agencją Rynku Rolnego i ma w Polsce własny elewator na 50 tysięcy ton?
JANUSZ KOBRYNER: Nie otrzymaliśmy jeszcze kredytu, o który staramy się w Banku Przemysłowo-Handlowym PBK. Bank zażądał stuprocentowych gwarancji innego banku i ma je do końca sierpnia przyszłego roku. Potem wystąpił o przewłaszczenie surowca (co jest wymogiem Agencji Rynku Rolnego) i na to też się zgodziliśmy. Teraz słyszymy, że to nie wystarczy, gdyż na koniec ubiegłego roku mieliśmy niewielką stratę. Tłumaczymy więc, że nasz właściciel, czyli Getreide AG, niedawno podniósł nasz kapitał o kilka milionów złotych.
Czym pan tłumaczy taką ostrożność banków w udzielaniu kredytów firmom na skup interwencyjny zbóż?
Po ubiegłorocznych doświadczeniach banki twierdzą, że działamy w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta