Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jeszcze chce się wam śpiewać?

12 lipca 2003 | Specjalny | TS
źródło: Fotoarchiwum

KISIELIN, 11 LIPCA 1943 ROKU

Jeszcze chce się wam śpiewać?

Aniela Dębska przed obrazem męża, przedstawiającym atak UPA na Kisielin

FOT. MACIEJ KACZANOWSKI

TOMASZ STAŃCZYK

Codziennie ma przed oczyma tamten straszny dzień, 11 lipca 1943 roku. W mieszkaniu Anieli Dębskiej wisi obraz przedstawiający płonącą obórkę, ostrzeliwaną plebanię i scenę śmierci krewnej - jednej z około 90 ofiar mordu dokonanego przez upowców w Kisielinie, podczas wołyńskiej "krwawej niedzieli".

Śnieg pokrywa dachy kilkudziesięciu domów. Góruje nad nimi bryła kościoła. Obok mniejsza sylwetka cerkwi. Koło niej grupa wysokich drzew - park dworski. Tak wygląda Kisielin, miasteczko na Wołyniu, u źródeł Stochodu, w powiecie horochowskim, na obrazie namalowanym przez Włodzimierza Sławosza (Sławka) Dębskiego, nieżyjącego już męża Anieli Dębskiej. Przed wojną Kisielin zamieszkany był przez prawie równą liczbę rodzin polskich, żydowskich i ukraińskich.

- Jak żyliśmy wtedy? Tak jak tu - pani Dębska pokazuje wzrokiem bloki na jednym z lubelskich osiedli - normalnie.

Do jej ojca Antoniego Sławińskiego przychodzili sąsiedzi Ukraińcy, by pomóc przy młóceniu. A ona szła pomagać im.

Ukraińskich nacjonalistów przed wojną w Kisielinie nie było. Za to działali komuniści,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2972

Spis treści

Konflikt na Bliskim Wschodzie

Zamów abonament