Własny klucz do Bacha; Ballady bez granic; Czarny szal
- Własny klucz do Bacha
- Ballady bez granic
- Czarny szal Własny klucz do Bacha
Tego artysty nie trzeba przedstawiać, w ostatnich latach koncertował w Polsce kilkakrotnie. Ale choć Murray Perahia zaliczany jest do najwybitniejszych pianistów, nie wszyscy zachwycają się jego grą. Powód jest bardzo prosty: Perahia nie stara się olśnić słuchacza, jak to dziś modne, błyskotliwą, acz pustą wirtuozerią. Proponuje natomiast interpretacje skupione, często wręcz wyciszone, zawsze natomiast poparte wnikliwym odczytaniem tego, co kompozytor zapisał w nutach.
Po obsypanych nagrodami albumach z koncertami fortepianowymi i świetnymi "Wariacjami Goldbergowskimi" teraz wydał płytę zatytułowaną po prostu "Murray Perahia gra Bacha". Wybrał trzy różne, a jednocześnie podobne utwory, nawiązujące do formuły włoskich koncertów, których zasada konstrukcyjna polegała na przeciwstawieniu całej orkiestry mniejszemu zespołowi lub soliście. Bach oczywiście rozwinął ją na swój własny sposób. Choćby w "Koncercie włoskim" na instrument solo, skomponowanym przez niego w 1735 r. W oryginale pomyślany był jako utwór na klawesyn, gdyż zdaniem Bacha ten instrument mógł odtworzyć ów dialog orkiestry z solistą. Perahia gra "Koncert włoski" na fortepianie, zachowując
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta