Rzeczpospolita Czytelników
Kłopoty z kapitałem początkowym
Zebranie dokumentacji potrzebnej do wyliczenia kapitału początkowego często okazuje się problemem. Odpowiedzi na napływające od czytelników pytania w tej sprawie udzieliła ZUZANNA TUROWSKA, naczelnik Wydziału Kapitału Początkowego w Departamencie Świadczeń Emerytalno-Rentowych ZUS.
Przez ponad 10 lat pracowałam w wielkiej, ale już nieistniejącej firmie. Odnalazłam miejsce, w którym umieszczono jej dokumenty. Wydano mi tylko zabazgrane karty wynagrodzeń i odmówiono wyliczenia kapitału początkowego. Pracuję dalej i mój obecny pracodawca twierdzi, że na podstawie dokumentów, które otrzymałam z poprzedniego zakładu, ZUS odmówi mi obliczenia kapitału początkowego. Czy ma rację?
Przechowujący akta udostępniają tylko dokumenty źródłowe, nie obliczają kapitału początkowego. Podobnie nie czyni tego zakład pracy. Obecni pracodawcy są jedynie zobowiązani do przekazania do ZUS dokumentacji, na podstawie której to on ustali kapitał początkowy.
Czytelniczka nie wyjaśnia, kto posiada dokumentację źródłową: podmiot, który prowadzi działalność w zakresie przechowywania dokumentów zlikwidowanych zakładów pracy, czy osoba fizyczna, która weszła w ich posiadanie bez umocowania prawnego.
Jeżeli jest to instytucja, może ona wystawić...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta