Wojsko pełne sadystów
Wojsko pełne sadystów
Coraz więcej rosyjskich żołnierzy ucieka z wojska lub popełnia samobójstwa ze strachu przed falą. Na zdjęciu: młodzi Rosjanie przed komisją poborową. (C) EPA / ARTYOM KOROTAYEV
Samobójstwa, zabójstwa, dezercja i fala rozkładają armię rosyjską. Nawet prokuratura wojskowa przyznaje, że problem jest poważny.
We wrześniu zeszłego roku uczeń jedenastej klasy, 16-letni Sasza Bogaczow, zginął podczas ćwiczeń wojskowych dla młodzieży szkolnej w regionie chanty-mansyjskim, na Syberii. Prowadzący zajęcia podpułkownik Władimir Zawadski zarządził bieg w terenie w maskach gazowych. Od czasu do czasu zmuszał młodych chłopaków do śpiewania wesołych piosenek wojskowych. Sasza zemdlał z wysiłku, potem udusił się własnymi wymiocinami. Będąca na miejscu lekarka nie mogła mu udzielić pomocy, bo była pijana. Wojskowi chcieli ukręcić sprawie łeb. Najpierw...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta