Pięciu przeciw Czechosłowacji
Breżniew był niezadowolony z Dubczeka, zarzucał mu, że nie wskazuje drogi partii i wygłasza mętne sformułowania
Pięciu przeciw Czechosłowacji
Tomasz Stańczyk
Ulbricht wita zebranych i proponuje, by wymienić poglądy w związku z sytuacją w Czechosłowacji. Dubczek jest zaskoczony. Przecież mieli mówić o gospodarce. Ale dobrze. Referuje sytuację w swoim kraju. Przyznaje, że istnieją siły, które chcą demokracji niesocjalistycznej. Trzeba zwrócić uwagę na prasę. Osobiście wpłynął na studentów, by zaniechali demonstracji. Kierownicza rola partii powinna się umacniać. Jest dyskusja, jak to zrobić. Niewzruszony kurs na internacjonalizm.
Głos zabiera Gomułka. Kierownictwo KPCz nie panuje nad sytuacją. Środki propagandy w rękach wroga klasowego. Kadar dorzuca: to, co dzieje się w Czechosłowacji, przypomina sytuację przed kontrrewolucją na Węgrzech. Oczywiście, nie sugeruje, że ktoś w kierownictwie KPCz jest Nagyem. Ale okoliczności mogą z każdego uczynić takiego człowieka. Kosygin pyta -- co to jest, że w prasie, kiedy mowa o gospodarce, ani słowa o wyższości socjalizmu? Konkluzja Kosygina: Musimy podtrzymać KPCz w walce z kontrrewolucją. Sprawa Czechosłowacji, to nasza wspólna sprawa. Nigdy nie oddamy Czechosłowacji wrogom.
Taki obraz dyskusji rysują notatki Gomułki z narady przywódców krajów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta