Nie ma przedawnienia w sprawie śmierci Przemyka
Piąty proces wyjaśniający kulisy śmierci Grzegorza Przemyka będzie kontynuowany. Jedynym oskarżonym jest 43-letni dzisiaj Ireneusz K., były funkcjonariusz ZOMO. Był już cztery razy uniewinniany, ale za każdym razem wyrok uchylano. Obrońca wniósł o umorzenie postępowania, które według niego nastąpiło 1 stycznia. Prokuratura argumentowała, że kodeks karny mówi, iż przepisów o przedawnieniu nie stosuje się m.in. do umyślnego zabójstwa, popełnionego przez funkcjonariusza publicznego. Sąd stwierdził, że wniosek obrony jest przedwczesny. Poza tym proces już się rozpoczął i decyzja może zapaść tylko przy wyroku.
J.O.