Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Domniemanie winy badaczy

19 stycznia 2005 | Publicystyka, Opinie | PS
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

Sondaże stały się zbyt ważne, by zostawiać je tylko socjologom, a Państwowa Komisja Wyborcza powinna kontrolować ich rzetelność Domniemanie winy badaczy Piotr Skwieciński (c) ARTUR SITNIK

Liga Polskich Rodzin złożyła w ubiegłym roku projekt ustawy o powołaniu narodowego ośrodka badania opinii społecznej. Była to reakcja LPR na publikację wielu drastycznie różniących się między sobą wyników sondaży. Nowy ośrodek, podporządkowany Państwowej Komisji Wyborczej, miałby prowadzić własne badania. Media skomentowały propozycję LPR w stylu "głupi politycy obrażają się na sondaże". Sam projekt został złożony do laski marszałkowskiej, ale nie słychać, aby podjęto nad nim sejmowe prace. Prawdopodobnie rozpłynie się w niebycie po zakończeniu kadencji.

Chociaż propozycję Ligi uważam za niesłuszną, sądzę, że problem istnieje naprawdę. Nie zaprzeczy temu chyba nikt, kto śledzi polską scenę polityczną, którą w ciągu ostatnich dwóch lat rządziły paroksyzmy sondaży wywierających istotny - często decydujący - wpływ na ważne wydarzenia. "W informatycznym świecie skrócił się okres ochronny dla rządzących - mówił "Gazecie Wyborczej" socjolog Tomasz Żukowski. - Kiedyś w Europie trwał całą kadencję, czyli cztery lata. Teraz - od kilku do kilkunastu miesięcy. I zaczyna się presja na zmianę. To m.in. kwestia sondaży, które pewne procesy przyśpieszają". Tu należy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3435

Spis treści

Ekonomia

200 mln z budżetu dla firm
ABN Amro: plany fuzji
Abramowicz zapłacił
Airbus-Boeing
Akcjonariusze się dogadają
Benzyna będzie jeszcze droższa
Była Garbarnia, jest Alchemia
Co dziesiąty litr poza normą
Co rząd daje Eureko
Dobrze na rynku stali
Eksperci ocenią technologie Lockheeda
Eksport polskich jabłek zagrożony
Euro na Litwie
Euro zaszkodziło złotemu
GTS nie na sprzedaż
Gaz z Imaszewa
Graal: 15 - 17 złotych za akcję
IBM dla Polkomtelu
ING zaleca sprzedaż walorów PKO BP
Inwestorzy zadowoleni z planów
KOMENTARZ GIEŁDOWY
Komornik zajął udziały w firmach przejętych przez posła Bondę
Kredyt Bank: sprzedaż WOG
Kłopoty Elektrimu
Litwa: państwo odkupi
Lizbona - Porto w 95 minut
Lufthansa dla klientów
MOL - kierunek Chorwacja i Rosja
Mniej wspólnych pożyczek
Mniej z UE
Mokate: większy eksport
Można stopniowo obniżać podatki
Na dziury w budżetach
Negocjacje od początku
Nie karać naszego kraju za reformę
Niemcy: rekord w handlu
Nowe zakłady w Rumunii
Opel: jeszcze bez decyzji
Orlen czeka na decyzję
PBG przejmie Maxera
PKN podnosi ceny oleju
Pieniądze na zdrowie
Polsat: oferta jeszcze w tym roku
Powrót do Wietnamu
Ptasia grypa
Radio Plus: przyszłość poczeka tydzień
Rozmowy Rover - SAIC
Rozsądek we własnym interesie
SKOK - system dobrych znajomych
Sieci handlowe walczą o dobre imię
Skarb państwa zachowa wpływy
Swiss: odchudzanie
USA: wyniki banków
Vistula: lepsze wyniki
W Polsce bez zwolnień
WTO: ratowanie rundy
Wciąż brak ustawy o wypłacie świadczeń
Wielka feta w Tuluzie
Wyjątkowe preferencje dla Veolii
Zarobią dwa razy więcej
Zmiana w Union Investment
Złoto czeka
mBank: plany na 2005 rok
Zamów abonament