Delta
Na początku szkicu otwierającego "Martwą naturę z wędzidłem" Herbert deklaruje‚ iż pozyskanie wiedzy o danym kraju jest możliwe jedynie wtedy‚ gdy podróżnik wejdzie w kontakt z przyrodą‚ z ludźmi i ich historią oraz ze sztuką. Uchwycenie relacji pomiędzy tymi elementami ma się natomiast odbywać na zasadzie porównywania monumentów‚ książek i obrazów z "prawdziwym niebem‚ prawdziwym morzem‚ prawdziwą ziemią". Trzykrotnie powtórzone określenie "prawdziwy" pojawia się więc w związku z naturą‚ nie zaś sztuką - tak‚ jakby tylko niebo‚ morze i woda mogły stanowić właściwe punkty odniesienia dla dzieł holenderskich malarzy. A jednak już w następnych akapitach dzieje się rzecz odwrotna: płaski krajobraz zostaje porównany do zielonego raju na gandawskim poliptyku braci van Eyck. Tak więc to obraz poprzedza rzeczywisty pejzaż‚ zajmując miejsce w pamięci i pozwalając się wywołać‚ gdy natura oferuje podobny widok.
Wiekuisty pejzażDeklaracja Herberta okazuje się w pewnym sensie utopijna‚ ponieważ ogląda on Holandię przez pryzmat znanych mu dzieł malarskich - to ich szuka w mijanych widokach. Sztuka‚ choć wymieniona na ostatnim miejscu (po przyrodzie‚ ludziach i ich historii)‚ wysuwa się na plan pierwszy wśród kryteriów poznawania...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta