Jak tropili kontrolera Kalasa
Latem 2003 r. cztery ekipy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymały Jacka Kalasa, kontrolera NIK. Za co? Ówczesny szef ABW Andrzej Barcikowski tłumaczył wówczas enigmatycznie: - Chodzi o systematyczne i zorganizowane przekazywanie informacji niejawnych osobom nieuprawnionym.
Po zatrzymaniu Kalasa sąd nie zgodził się na areszt. Kontroler wrócił do pracy w NIK.
Od roku tajny akt oskarżenia w jego sprawie leży w sądzie, ale być może w ogóle nie dojdzie do procesu. Od niedawna śledczy sprawdzają, czy w sprawie Kalasa prokuratura okręgowa nie złamała...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta