Hayabusa w tarapatach
Japońska sonda Hayabusa, która według agencji kosmicznej JAXA pobrała z odległej o 300 mln kilometrów od Ziemi asteroidy próbki materii, ma poważne kłopoty techniczne: wycieki paliwa z silników chemicznych, które prawdopodobnie zamarzło. Japońscy inżynierowie narzekają też na przerwy w łączności z sondą. - Jeżeli nie uda nam się uruchomić silników, podróż powrotna będzie niemożliwa - przyznał szef projektu Junichiro Kawaguchi. Utrzymujące się od kilku dni kłopoty z łącznością utrudniają przekazywanie danych i kierowanie sondą. Stawia to pod znakiem zapytania powodzenie misji, której celem jest dostarczenie na Ziemię próbek materii z asteroidy.
kru, reuters