Rewolucji nie będzie
Posłowie będą pracowali na dwóch dokumentach: projekcie budżetu przygotowanym przez rząd Marka Belki i autopoprawce do niego, autorstwa gabinetu Kazimierza Marcinkiewicza.
Minister finansów Teresa Lubińska nie zmieniła najważniejszych założeń makroekonomicznych w pierwotnej wersji dokumentu. Podobnie jak były szef resortu finansów Mirosław Gronicki przyjęła, że wzrost gospodarczy wyniesie 4,3 proc., a inflacja 1,5 proc.
Nowy rząd był jednak bardziej optymistyczny, jeśli chodzi o prognozę dochodów. Spodziewa się, że w przyszłym roku wyniosą 194,1 mld zł, a więc o prawie 2,9 mld zł więcej, niż zakładała poprzednia ekipa.
O tyle większe mają być wpływy z VAT. Premier Kazimierz Marcinkiewicz liczy, że ruszy rządowy program budowy autostrad i budownictwa mieszkaniowego. A to oznacza, że większa będzie sprzedaż np. materiałów budowlanych, na czym skorzysta również budżet.
Dodatkowe pieniądze zostały przeznaczone częściowo na ograniczenie deficytu budżetowego, a częściowo na zwiększenie wydatków. Zaproponowany ostatecznie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta