Czuję się ojcobójcą
Martin Pollack: -W 1986 r. napisałem esej, w którym zastanawiałem się nad pochodzeniem moich przodków. Otóż rodzina wywodzi się ze Słowenii i długo nie potrafiłem sobie wytłumaczyć, jak do tego doszło, że wszyscy moi krewni stali się zagorzałymi nazistami. Mój dziadek i ojciec, którego nigdy nie poznałem, należeli do SS, babka wprawdzie nie, ale tylko dlatego, że nie przyjmowali tam kobiet. Życiową tragedią młodszego brata ojca jest to, że nie został esesmanem z powodu słabego wzroku. Musiał więc poprzestać na członkostwie w SA. A jeśli chodzi o babkę, to pamiętam ją bardzo dobrze i, przyznaję, mam co do niej mieszane uczucia. Z jednej strony wychowała mnie, okazała wiele dobroci. A z drugiej strony...
... zalecała panu daleko idącą nieufność do Słowian.I nie tylko do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta