Leki bezpieczne, bo zarejestrowane
Andrzej Koronkiewicz: Pocieszam się, że jesteśmy w dobrym towarzystwie spóźnialskich. Tylko cztery państwa wdrożyły te dyrektywy - Wielka Brytania, Niemcy, Łotwa i Litwa. To opóźnienie nie dyskredytuje więc naszej działalności. A jeśli pyta pani o przyczyny, to wyjaśniam: prace nad implementacją dyrektyw rozpoczęto z opóźnieniem, brało w nich udział zbyt wielu uczestników. Spierano się o interpretacje, o tłumaczenia. Nie było nawet możliwe wysłuchanie wszystkich opinii. Projekt trafił do Sejmu pod koniec kadencji i nie został rozpatrzony.
Jest pan lekarzem zajmującym się rejestracją leków od roku. Czy sprawując swój obecny urząd, doszedł pan do wniosku, że procedury rejestracyjne są niedoskonałe?To nie są nowe procedury, lecz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta