Szoah zamiast Holokaust
Gratuluję "Rzeczpospolitej" sukcesu w obronie prawdy na gruncie terminologii myślę o odzewie na hasło "polskie obozy śmierci". Dobrze byłoby teraz zająć się kolejnym: Holokaust! A tym razem trzeba byłoby zacząć od redakcji. Holokaust jest angielskim tłumaczeniem hebrajskiego "olah", tzn. ofiara całopalna. Była to najbardziej drogocenna i najbardziej wzniosła ofiara, jaką człowiek mógł złożyć bóstwu. Jeszcze do niedawna słowo to Żydzi odbierali jako obelżywe, i trudno się dziwić, jeśli rozumie się sens. Postępująca laicyzacja spowodowała zanik wrażliwości na to słowo w szerszych kręgach, co nie znaczy całkowity zanik wrażliwości.
Uważam, że przez szacunek dla tego narodu i przez szacunek dla prawdy, należałoby wrócić do bardziej adekwatnego terminu: szoah, który oznacza zagładę, bezsensowne zniszczenie czegoś dobrego.
Teresa Stanek, Poznań