O obozie rządzącym i o byku geju
Kolega w najnowszym swym tekście opisał mordercę ze Stanów, który zabił ze strzelby dziesięć osób, choć chciałby ich zabić sześćdziesiąt. Zabijał z banalnej przyczyny. Po prostu uwierzył gazetom, że Ameryka - ta z Bushem, wojnami i draństwem - to tak naprawdę jest koszmar. Wniosek? Pismacy powinni pamiętać, że piszą nie tylko dla mądrych, którzy czują w gazetach przesadę, wiedzą gdzie jest nasienie, gdzie plewy. Mój naprawdę mi drogi kolega przestrzega, by ci, co wciąż opisują...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta