![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Sztuczne dźwięki podbiły świat
Wyrażają ją w tańcu - zbiorowym, ale pozbawionym reguł. Nie trzeba liczyć kroków, współgrać z partnerem. Wielu bawi się z zamkniętymi oczami, poddają się transowi, skupiają na rytmie. Mogą wybrać rodzaj muzycznej energii, bo we Wrocławiu, jak na wszystkich liczących się festiwalach, jednocześnie będzie działać kilka scen. Ostatnio dowolność poszła krok dalej - na plenerowych imprezach uczestnicy dostają bezprzewodowe słuchawki z kilkoma kanałami. Wybierają muzykę, do której tańczą w kompletnej ciszy, a każdy podskakuje we własnym rytmie. Tak z boku wygląda zabawa na tzw. silent disco.
Podczas wrocławskiego Creamfields zagrają didżeje i producenci prezentujący różne gatunki - od pogodnego house'u po szybsze progressive i techno. Pod hasłem muzyka klubowa kryje się dziś kilkadziesiąt...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
