Jestem ekologiem, więc liczę
Ile to drzewo może mieć lat? - pyta minister środowiska Jan Szyszko międzynarodowe grono, wskazując na dąb niemierzący więcej niż metr.
- Sześć - Osiem... Padały odpowiedzi, ale żadna nie była trafna.
- Trzydzieści - minister wypowiedział powoli to słowo, obserwując reakcję słuchaczy. Thirty - dodaje powoli po angielsku i zaczyna opowiadać historię zasadzenia dębu, jego wieloletnich obserwacji i dlaczego jest wciąż taki mały. Na koniec nie omieszkuje dodać swojej ulubionej sentencji: najlepszą metodą ochrony przyrody jest korzystanie z niej. Tę rację chce udowodnić także w dolinie Rospudy.
Minister Jan Szyszko jest nawet zadowolony, że sprawa Rospudy znalazła się przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości. Wreszcie będzie mógł rzeczowo przedstawić koncepcję ochrony terenów rozlewiska rzeki.
Pół roku temu przyznał, że każdy wariant obwodnicy Augustowa to konieczność przeprowadzenia jej przez cenną przyrodniczo Dolinę Rospudy. I dodał, że jest już za późno na zmianę decyzji o lokalizacji. Dlatego przygotował plan restytucji utraconych tam zasobów przyrodniczych.
Straty...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta