Kancelarie prawne zarobiły krocie dzięki boomowi na rynku nieruchomości
"Rzeczpospolita" zdobyła ubiegłoroczne wyniki finansowe największych polskich firm prawniczych zajmujących się obsługą biznesu. Wysokie przychody są wymownym dowodem znakomitej koniunktury na ich usługi. Rynek jest coraz większy. - Tak dobrze jeszcze nie było - mówią prawnicy, którzy pamiętają pierwszy boom z początku lat 90.
Końca kokosów nie widaćWzrost zaczął się w 2004 r. i od tego czasu było już tylko lepiej. Najbliższa perspektywa także napawa optymizmem. Nie widać, by gospodarka zwalniała tempo rozwoju, a to jej wzrost napędza klientów firmom prawniczym.
- Nie przybywa nam klientów, lecz spraw, które zlecają nam dotychczasowi - zauważa Rafał Kos z krakowskiej kancelarii Kubas, Kos, Gaertner.
Lokomotywą popytu na usługi prawników jest rynek nieruchomości, zwłaszcza komercyjnych. Panuje na nim spory ruch, pojawili się nowi gracze z zagranicy - deweloperzy i fundusze inwestycyjne. Prawnicy obsługują transakcje sprzedaży i leasingu działek oraz budynków, wynajmu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta