Kalabria - protektorat mafii
15 sierpnia nad ranem mafijne komando położyło trupem pod włoską restauracją Da Bruno w Duisburgu sześciu mężczyzn. Wszystkie ofiary poza urodzonym w tym mieście synem włoskich emigrantów pochodziły z San Luki, gdzie od 1991 roku toczy się krwawa wojna Vottari-Pelle i Nirta-Strangio, dwóch klanów kalabryjskiej 'ndranghety, najpotężniejszej mafijnej organizacji w świecie kontrolującej handel kokainą na czterech kontynentach. Po raz pierwszy mafijne porachunki wylały się poza granice Italii. Włoska policja lada dzień spodziewa się odwetu i obawia, że wkrótce cała Kalabria może znów spłynąć krwią. Po pustych ulicach San Luki krążą policyjne patrole, karabinierzy na rogatkach przeszukują samochody, ale wszyscy, od ministra spraw wewnętrznych po miejscowego proboszcza, zdają sobie sprawę, że na dalszy rozwój wypadków nie będą mieli większego wpływu, bo Kalabrią rządzi 'ndrangheta, a struktury państwa to przeszczep, który się tam nigdy nie przyjął.
Masakra przed restauracjąKiedy 15 sierpnia po północy z eleganckiej włoskiej restauracji w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta