Rząd dusz i instytucje
Sowa Minerwy wylatuje o zmierzchu. Słynne zdanie Hegla dobrze oddaje sytuację polskiej szeroko rozumianej prawicy. Z jednej bowiem strony dobiega końca upadek idei IV RP. Ten śmiały projekt głębokiej sanacji Polski tonie właśnie w grzęzawisku polityki urojeń, podejrzeń i nieudolności, jakie cechują rząd Jarosława Kaczyńskiego. Z drugiej strony w tym samym czasie pojawiają się pierwsze ciekawe próby zredefiniowania programu nowoczesnej prawicy.
Pierwsza z nich wyszła spod pióra Rafała Matyi, który na łamach "Dziennika" naszkicował projekt konserwatywnego instytucjonalizmu. Rdzeniem projektu jest postulat skoncentrowania się na zmianach instytucjonalno-prawnych, na przebudowie reguł i procedur polskiej polityki, by udrożnić kanały władzy, usprawnić państwo, a zarazem wyznaczyć mu granice, poza które nie powinno wykraczać, pozostawiając ten obszar swobodnej inicjatywie obywateli. W owej przestrzeni wolności Matyja pozostawia, jak się wydaje, zasadnicze spory światopoglądowe, namawiając prawicę, by porzuciła je na rzecz działań państwowotwórczych.
W zupełnie innym kierunku poszedł Michał Szułdrzyński ("Prawica wychodzi z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta