Tam, gdzie ojciec chrzestny prowadzi do apartamentu...
Kiedy w Warszawie pojawiły się pierwsze inwestycje mieszkaniowe z górnej półki
RZ: Po czym poznać, że mamy do czynienia z apartamentem luksusowym?
Waldemar Kania: Apartamenty klasy luksusowej można poznać m.in. po tym, że sposób ich sprzedaży na rynku pierwotnym, a także na rynku wtórnym rządzi się swoimi prawami. Próba sprzedaży w tradycyjny sposób, poprzez ogłoszenia, kończy się fiaskiem, a proces sprzedaży się przeciąga. Z tym zjawiskiem mamy do czynienia w przypadku apartamentów w Rezydencji Warecka. W idealnych lokalizacjach nie istnieje potrzeba, żeby klientów namawiać czy nawet informować, że rozpoczyna się inwestycja, gdyż jest ona już zarezerwowana na etapie pozwolenia na budowę.
Czy w przypadku Rezydencji Warecka lokalizacja nie jest wystarczająco idealna?
Rezydencja Warecka, która jest adaptacją budynku biurowego Hortex na budynek apartamentowy z garażem, jest położona w bardzo dobrym punkcie miasta, jednak słabą stroną są: wysokość pomieszczeń, rozkłady mieszkań i metraże, bo przeważają małe mieszkania. Poza tym – owalny wykusz w centralnej części budynku dzieli wewnątrz ściana między sąsiadującymi lokalami. Apartamenty zajmują ostatnią dobudowaną kondygnację.
A selekcja kandydatów do zamieszkania w takiej inwestycji? Dla osób niezorientowanych jest szokujące, że duże pieniądze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta