Czy państwo ma finansować in vitro: Szklana produkcja ludzi
Dziecko ma prawo do poczęcia w małżeństwie i za sprawą aktu miłości, nie w laboratorium – pisze kapłan katolicki
Wiele szumu wywołała niedawna deklaracja minister zdrowia Ewy Kopacz o możliwości refundowania zabiegu zapłodnienia in vitro z budżetu państwa. Budżet państwa – to inaczej mówiąc – pieniądze ściągane w ramach podatków od wszystkich obywateli, w tym osób wierzących respektujących naukę Kościoła.
Oczywiście, państwo zrobi to, co uważa, gdyż ma ku temu środki i możliwości. Jednak w tej sprawie chodzi o wrażliwość moralną osób utożsamiających się z nauką Kościoła katolickiego. Należy wyraźnie stwierdzić, że chęć posiadania dzieci jest godna pochwały, ale nie może przybierać wymiaru za wszelką cenę i wszelkimi środkami. Chodzi o to, że punktem wyjścia do dyskusji na temat stosowania biotechnologii staje się nie idea godności osoby ludzkiej, lecz pragnienie posiadania. Tymczasem godność osoby jest wartością najwyższą! Oznacza to, że osobę należy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)