Emocje w Londynie: osiem goli i trzy czerwone kartki
Chelsea tylko zremisowała w Londynie z Aston Villą 4:4, chociaż przebudzili się Michael Ballack i Andrij Szewczenko
Chelsea z Aston Villą grać nie lubi i nie potrafi. We wrześniu zawodnicy prowadzeni jeszcze przez Jose Mourinho przegrali w Birmingham 0:2 i przez chwilę na taki sam wynik zanosiło się na Stamford Bridge.
W bramce drużyny z Londynu stanął Petr Cech, który w poprzedniej kolejce tak mocno stłukł sobie biodro, że na boisko miał wrócić dopiero w nowym roku. Ponieważ jednak drugi bramkarz Carlo Cudicini zmaga się z kontuzją żeber i trener Avram Grant byłby zmuszony postawić na niedoświadczonego Hilario, lekarze Chelsea zrobili wszystko, by postawić Cecha na nogi. Cudownie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta